
Czy wiedzieliście, że centrum współczesnej muzyki elektronicznej przestają być Stany Zjednoczone, Anglia, czy Niemcy?
Trochę ponad 20 lat temu dwóch francuskich DJów – Laurent Garnier (underground electronic) i David Guetta (pop electronic) zaczęło wyróżniać na mapie świata Francję. Kraj, który w przyszłości stanie się prekursorem mody i stylu w muzyce elektronicznej.
Album francuskiego muzyka pod pseudonimem Rone wyszedł w 2017 roku i początkowo uszedł mojej uwadze.
Ale mimo wszystko przesłuchałem go i pozostawił po sobie przyjemne wrażenie, które sprawia, że chcę do niego wracać.
Jest w nim dużo emocji, barw, melancholii, jasnych i ciemnych odcieni, jak w naszym życiu
Zapraszam do posłuchania tutaj:
i tutaj:
Denis Amirov