Top 10 albumów – Agnieszka Kowalska

Cześć!

 

W związku z nadchodzącym wywiadem z Agnieszką Kowalską w audycji „Poznaj nas”, prezentujemy dzisiaj 10 albumów, które ukształtowały jej gust muzyczny,  z krótkimi komentarzami 🙂

 

  1. Florence + The Machine – Ceremonials

Nie jest to album pierwszy chronologicznie, ale pierwszy, który rozpoczął miłość do FATM (trwającą niezmiennie już od ponad 5 lat!). Zaczęło się od Shake It Out zasłyszanego na last.fm, a potem już jakoś poszło. Podniosła atmosfera sprawia bardziej do przemyśleń, niż dodaje energii, ale niczego innego nie śpiewa mi się tak dobrze na całe gardło.

 

2. Ich Troje – Ad. 4

Pamiętam, jak jako dziecko odtwarzałyśmy ten album cały czas z moją siostrą. Nie rozumiałyśmy tekstów, co oczywiście nie przeszkadzało nam wtedy śpiewać. Sentyment pozostanie prawdopodobnie na zawsze.

 

3. OneRepublic – Dreaming Out Loud

To był pierwszy album mojej siostry, ale jako że nasze pokoje dzielą ścianę, a jej wieża stała przy tejże ścianie właśnie, też nieświadomie go słuchałam, z czego zorientowałam się, odkrywając go wiele lat później na nowo.

 

4. Fall Out Boy – Infinity On High

Pierwszy chyba album po przejściu na świadome odkrywanie muzyki, który dostałam na gwiazdkę. Do niczego jeszcze mi się tak dobrze (i szybko) nie jeździło. Zresztą FOB też odkryłam po latach na nowo, przy okazji wydania ich albumu American Beauty/American Psycho.

 

5. Sia – 1000 Forms Of Fear

Kto nigdy nie miał złamanego serca lub nie cierpiał z nieodwzajemnionej miłości, niech pierwszy rzuci kamień. Ja nie rzucę. A ten album akurat odkryłam, gdy cierpiałam tak, jak może cierpieć tylko siedemnastoletnia dziewczyna. No i jakoś został ze mną do teraz (choć już nie cierpię).

 

6. Ścieżka dźwiękowa z Krainy Lodu

W wieku szesnastu lub siedemnastu lat poszliśmy z klasą do kina na Krainę Lodu. Obejrzałam raz i przepadłam. Efektem tego jest znajomość „Let it go” w czterech wersjach językowych. Niczego nie żałuję!

 

7. Marina (And The Diamonds) – Electra Heart

Chociaż zaczęło się od „Forget” z albumu „Froot”, to Electra przypadła mi do gustu bardziej. Album jest ciekawy i kryje w sobie historię – polecam poczytać o tym na Wikipedii (ale anglojęzycznej, polska jest uboga).

 

8. Bastille – Wild World

Album mocno wyczekiwany i kupiony jeszcze w przedsprzedaży za ciężko zarobione pieniądze za prowadzenie zajęć fitness. Na koncercie też byłam i energia zespołu mnie urzekła. Opowiada o ówczesnych problemach świata (które w sumie nadal są aktualne). Polecam słuchać z  albumem „Doom days”, które jest jego dopełnieniem, ale ostrzegam, że to połączenie skłoni do myślenia.

 

9. Ścieżka dźwiękowa z Mulan

Jeśli jako dziecko po przeprowadzce do nowego miejsca oglądasz na zmianę dwa filmy (w tym jeden dla dzieci, a w wieku ośmiu lat nie jesteś już przecież dzieckiem!), to soundtrack z tej bajki zostaje z Tobą na zawsze. No i został.

 

10. George Ezra – Staying At Tamara’s

Na koniec chciałam dorzucić coś Aurory, ale gdybym to zrobiła, wyszłoby, że jestem bardzo smutnym człowiekiem i słucham bardzo ponurej muzyki. Nie do końca się z tym zgodzę, dlatego ostatni album będzie wesoły i energiczny. Bo ja też taka bywam.

 

Wywiad z Agnieszką będziecie mogli usłyszeć w ramach cyklu „Poznaj nas” na naszej antenie w środę 27.05.2020 o godzinie 17.30. Zajrzyjcie także do jej audycji: archiwalnego „aGtywnie” oraz aktualnie emitowanego „Coś do słuchania”, które możecie usłyszeć w każdy czwartek o 19.00.

 

A za tydzień zapraszamy po kolejne Top 10. Czyje? Przekonacie się sami 🙂

 

Słyszymy się!

Redakcja Radia Spektrum

Post Author: Agnieszka