Top 10 albumów – Katarzyna Grzmielewska

Cześć wszystkim!

 

W ubiegłą środę mieliśmy okazję wysłuchać wywiadu z Katarzyną Grzmielewską w ramach audycji „Poznaj nas”. Dzisiaj prezentujemy wybrane przez nią Top 10 albumów.

 

Słowo od Kasi:

W Radio Spektrum prowadzę audycje poświęconą kobietom w muzyce, ale też uwielbiam męskie wokale. Wybór top 10 albumów to trudne decyzje, dla kogoś kto kocha muzykę i nie ogranicza się do jednego gatunku. Kolejność, powiedzmy, że przypadkowa:

 

  1. The Beatles – Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band 1967

Wybrać jeden ulubiony album swojego ukochanego zespołu, to jak spytać matkę, które dziecko kocha najbardziej. Jak już muszę podjąć, to Orkiestra Samotnych Serc Sierżanta Pieprza, ze względu na niesamowitą, barwną warstwę muzycznę, przełomowe, eksperymentalne melodie oraz wspaniałą, równie kolorową, kulturową okładkę.

 

2. The Doors – Self titled 1967

Debiutancki album zespołu The Doors to piękna, psychodeliczna podróż przez nieznane ścieżki Rock and Rolla. Ten zespół to moja nastoletnia miłość, która przetrwała próbę czasu.

 

3. Depeche Mode – Violator 1990

Depeche Mode. Kocham ich brzmienie, mroczny nastrój, świetne teksty oraz głos Dave Gahana. Tylko raz w życiu byłam na ich koncercie, w Warszawie prawie 3 lata temu. Jeden z najlepszych koncertów w moim życiu.

4. U2- Achtung Baby 1991

U2 to też kolejna nastoletnia miłość. Głos Bono, to głos który porusza moje serce.  Również miałam okazję tylko raz zobaczyć ten zespół na żywo kilka lat temu w Chorzowie.

 

5. Fleetwood Mac – Roumors 1977

Fleetwood Mac to proste, przyjemne soft rockowe granie z niesamowitym wokalem Stevie Nicks. Absolutnie cała płyta jest niezwykła, głos Stevie chwyta za serce, a jej styl i charyzma inspirowała i nadal inspiruje, nie tylko świat muzyczny.

 

6. Queen – Made in Heaven 1995

Ostatni album Queen, wydany po śmierci Freddiego. Pamiętam końcówkę lat 90 oraz muzykę z tego krążką, którą można było usłyszeć w radio. Głos Freddiego to mistrzostwo świata. Niesamowity, wszechstronny wokalista. Sam zespół też nie dał wrzucić się do jednego gatunku. Muzyka Queen to dla mnie królewska przyjemność.

 

 

 

7. Placebo – Sleeping with ghosts 2003

Jest coś w muzyce Placebo, co gdzieś łączy się z nastrojem oraz brzmieniem Depeche Mode. Brytyjski zespół to moja kolejna miłość. Psychodeliczne, smutne, ostre granie oraz przejmujący, intensywny wokal Briana Molko, to coś co mnie absolutnie zachwyciło i nadal zachwyca.

8.Myslovitz – Miłość w czasach Popkultury 1999

Myslovitz to cóż, kolejna nastoletnia miłość, mało tego to zespół z moich rodzinnych stron oraz wspomnienia pierwszych koncertów. Miałam to szczęście usłyszeć Myslo kilka razy z Arturem Rojkiem na wokalu- niezapomniane wrażenia.

 

9. Amy Winehouse – Back to black 2006

Pamiętam czas kiedy Amy powoli stawała się popularna w naszym kraju. Pamiętam też, że jak usłyszałam jej głos to przepadłam. Taki wokal zdarza się raz na sto lat. Back to black to płyta o emocjach, złamanym sercu ale też o tym ,że łzy wyschną same.

 

10. The Mamas & The Papas –  If you can believe your eyes and ears 1966

The Mamas and The Papas to chyba niezbyt znany w naszym kraju zespół. Hipisowska muzyka, wolność, miłość, kwiaty we włosach, Lato Miłości – wszystko i więcej można usłyszeć na tym albumie i chociaż na chwilę można przenieść w te niezwykłe, magiczne czasy.

 

Wywiad z Kasią znajdziecie tutaj. Jeśli chcielibyście posłuchać jej audycji, „Kobiecym głosem” emitowane jest na antenie naszego radia w co drugi poniedziałek o 19.o0.

 

A już na dniach kolejne Top 10 albumów! 🙂

 

Słyszymy się!

Redakcja Radia Spektrum

Post Author: Agnieszka